Ograniczenia w ruchu ciężarówek czyli przepisy, łamanie ich.

Transport z punktu A do punktu B.

Branża logistyczna to szeroko rozwinięte pojęcie. W niej zawiera się szereg działów, które mają swoje zadania. Jak i również to przepływ towaru z punktu A do Punktu B. Magazyny oraz hurtownie są zaopatrywane w jak najszybszy, i najlepszy sposób. Floty dostawcze firmowe, przemierzają szerokie i długie trasy by w miarę na czas dostarczyć zamówiony przez odbiorcę towar. To żmudna praca kierowcy i ciężki orzech do zgryzienia. Choć są te plusy, gdzie praca, jest czysta, jedynie można siedzieć za kierownicą i prowadzić pojazd firmowy do celu. Ciepła kawa na CPN, i dobre śniadanko. Czegóż by jeszcze chcieć więcej.
Prowadzenie ciężarówki nie zawsze jest możliwe na wszystkich trasach. Na niektórych są ograniczenia, gdzie wymagana jest niska ładowność pojazdu. Inne ograniczenie w ruchu ciężarówek to, między innymi: zbyt duży ruch, powodujący zablokowanie drogi przejazdowej, zbyt duże obciążenie na nawierzchni, zwłaszcza dni świąteczne, które są najbardziej natężone ruchem.

Zakazy i nie tylko w ruchu drogowym. Ograniczenia w ruchu ciężarówek

Unia Europejska to duże imperium, na którym również działają zakazy i ograniczenia. W państwach takich, jak Chorwacja, Austria, Luksemburg, Francja, Czechy Niemcy, Liechtenstein i tak dalej są wprowadzone zakazy poruszania się ciężarówkami. Zakaz obowiązuje w dany dzień oraz od określonej godziny. W Polsce wprowadzono ograniczenia w ruchu ciężarówek do 12 ton.
Przyczynami ograniczenia dla ciężarówek są na przykład gorące dni, które wpływają na asfalt. Asfalt może pod wpływem ciepła zbyt mocno się rozgrzać. To wpłynie również na zdeformowanie nawierzchni.
Oczywiście, przepisy są po to by je łamać. Nie można aż tak przestrzegać reguł, które są wpisane w kodeksie drogowym. Jednak łamanie przepisów kosztuje. Przy niedostosowaniu się można zapłacić mandat. On może wynosić od kilkuset złotych do kilku tysięcy, nawet 3500 złotych strat dla dostawców.